Uprzejmie informujemy, iż niniejsza strona wykorzystuje pliki cookies. Dane uzyskiwane za ich pomocą służą wyłącznie wewnętrznym celom statystycznym. Pozostając na stronie godzisz się na ich zapisywanie - zgodnie z aktualnymi ustawieniami Twojej przeglądarki.
╳
Niedziela:
800, 1000, 1200, 1800
Święta zniesione:
630, 900, 1800
Dni powszednie:
630, 700, 1730 (1700), 1800
Msza święta o godzinie 1700
sprawowana jest w maju,
czerwcu i październiku.
Ferie i wakacje:
630, 1800 (soboty: 700, 1800)
Poniedziałek, środa, piątek:
1530 – 1700
Wtorek, czwartek, sobota:
800 – 930
Niniejszy harmonogram pracy
kancelarii zostanie już na stałe
30 8250 0003 2100 0001 3925 0001
Bank Spółdzielczy Krzepice
Triduum Paschalne |
czwartek, 02 kwietnia 2015 00:00 |
Triduum Paschalne stanowi ostateczne zwieńczenie trudu Wielkiego Postu, długo wyczekiwane od samego jego początku. To także czas szczególny, choćby przez wspomnianą paschę, czyli z łaciny: przejście. Jeżeli czterdzieści dni oczekiwania przedstawilibyśmy jako krętą i pełną pokus drogę do celu – zmian, domu lub jakiegoś etapu – to w najbliższe dni będą przejściem przez ostatnią furtkę. Nie zawróćmy więc przed nią, lecz z wiarą oraz pokorą zagłębmy się w wielkanocne misterium.
Wielki Czwartek Początek Liturgii: 1800 Ten dzień jest szczególnie wypełniony symbolami i proroczymi gestami mówiącymi o miłosierdziu Boga i Jego miłości do swego ludu. W scenie umywania przez Jezusa nóg uczniom św. Jan pomaga nam zrozumieć całe przesłanie Ewangelii. Syn Boży, doskonały, czysty i święty, nie tylko stał się człowiekiem, ale przyjął rolę sługi, by nas oczyścić i odnowić. Upokorzył się, aby nas wywyższyć. Przyjął najbardziej haniebną śmierć zwykłego przestępcy - byśmy mogli stać się dziedzicami królestwa niebieskiego. Jaki hymn uwielbienia mógłby wyrazić wdzięczność za tak wielką miłość? Jak moglibyśmy kiedykolwiek spłacić taki dług? Jakby obmycie nóg uczniów nie wystarczyło, Jezus posunął się jeszcze dalej. Pod postaciami chleba i wina dał im własne Ciało i Krew. Podczas gdy pierwszy gest Jezusa wskazywał proroczo na ofiarą miłości, jaką Jezus miał niebawem złożyć, to ten drugi jest zaproszeniem do uczestnictwa w dziele naszego odkupienia. Mówiąc „Bierzcie i jedzcie, bierzcie i pijcie", Jezus zaprosił nas do przyjęcia Jego śmierci i zmartwychwstania, do odwrócenia się od grzechu i pozwolenia, by Jego życie stało się naszym. On nam je daje. Czy posmakujemy Jego dobroci, czy też pozostaniemy samowystarczalni, zamknięci na Jego miłość? Dziś jest okazja, by przypomnieć sobie podstawowe orędzie Ewangelii: „Wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie" (J 13, 3), Jezus oddał swe życie jako ofiarą przebłagalną za nasze grzechy. Poniósł śmierć, na którą my zasłużyliśmy. Wraz z Nim umarła nasza upadła natura i mogliśmy zmartwychwstać do nowego życia. Czy jesteś świadom, że On oddał życie za ciebie1? Czy pozwolisz Mu umyć swe nogi - by poprzez ten gest uwolnił cię od grzechu i przemienił twoje serce? „Jezu, ze zdumieniem rozmyślam o tym, że jesteś gotów tak bardzo się uniżyć, by obmyć moje nogi i ofiarować swe życie za moje grzechy! Oczyść moje serce ze wszystkiego, co sprzeciwia się Twojej miłości".
Wielki Piątek Początek Liturgii: 1800 Choć dzień ten jest przepełniony smutkiem, obchodzimy go niezwykle uroczyście. Nie możemy bowiem nigdy myśleć o krzyżu bez przypominania sobie tego, czego przez śmierć Jezusa na nim dostąpiliśmy. Jezus Chrystus, nasz Najwyższy Kapłan, który dobrze znał nasze słabości, był jednocześnie gotów złożyć doskonałą ofiarą za nasze grzechy. Przez Jego śmierć dostąpiliśmy pojednania z Bogiem. Jego krzyż jest mostem przerzuconym nad przepaścią naszego grzechu. On zadał w nas śmierć wrogości i raz jeszcze zjednoczył nas z miłującym Ojcem. Ten most pozwala nam przejść wraz z Jezusem ze śmierci do życia wiecznego.
W Jezusie wypełniają się wszystkie proroctwa, obietnice i zamiary Ojca. W Nim spotkały się sprawiedliwość i miłosierdzie, sąd i łaska, wierność i najwyższe panowanie. Bez krzyża nie byłoby zbawienia, Kościoła, przebaczenia, uzdrowienia i nadziei. Wszystko skupia się wokół śmierci
Krzyż, który stoi w centrum życia Jezusa, powinien być także centrum naszego życia. Każde błogosławieństwo otrzymane od Boga, każde pouczenie, każda łaska pozwalająca nam porzucić starego człowieka - wszystko to ma nas przybliżać do życiodajnego krzyża. Każde wydarzenie Spróbujmy w tym świętym dniu jeszcze bardziej zbliżyć się do krzyża, prosząc Jezusa, aby uśmiercił grzech, który jest w nas. Przecież po to przyszedł On na świat i po to umarł na krzyżu. Taki był sens każdego dokonanego cudu, każdej opowiedzianej przypowieści, każdego danego nam przykazania. Zbliżmy się do krzyża Jezusa i przyjmijmy dary, jakimi On chce nas obdarzyć. „Kim jestem, Panie, że troszczysz się o mnie i jesteś gotów oddać za mnie swoje życie? Dziękuję Ci za tę łaską, że mogę przyjść do Ciebie i wyznać Ci moje grzechy. Otwieram przed Tobą moje serce, ufny w Twoją miłość. Przyjdź i ukaż mi wszystko, co oddala mnie od Ciebie. Spraw, bym przestał szukać samego siebie i cały oddał się Twojej miłości". Wielka Sobota, czyli Wigilia Paschalna Początek Liturgii: 1900 Dziś wchodzimy w ciszę Jezusowego grobu. Dziś Jezus „śpi snem śmierci" jakby odpoczywał po wyczerpującej męce. Potem, podczas Wigilii Paschalnej, będziemy wyznawać wiarę w zstąpienie Jezusa do Otchłani, zniszczenie bramy piekielnej i odebranie szatanowi władzy nad światem. Przez całą noc niecierpliwie będziemy wyglądać Zmartwychwstania Jezusa, które uwalnia nas z przekleństwa grzechu i przywraca nam życie w Bogu. Będziemy przypominać sobie noc, podczas której Izraelici stanęli na brzegu Morza Czerwonego. Po przejściu anioła śmierci przez Egipt uciekli oni w kierunku pustyni, ale znaleźli się w pułapce. Przed nimi rozciągało się morze, za nimi słychać było zbliżające się wojska faraona. Czuwali całą noc, chronieni przez tajemniczego anioła Pańskiego i słup obłoku (Wj 14, 19). Jak bardzo musieli wierzyć, że zostaną ocaleni! Ich życie było w poważnym niebezpieczeństwie i tylko wiara pozwoliła im wytrwać (Wj 14, 14). Niczego nie mogli uczynić. Wszystko było w rękach Boga. W podobnej sytuacji znaleźli się uczniowie Jezusa po Jego ukrzyżowaniu. Żaden wysiłek - ani smutek Piotra z powodu wyparcia się Mistrza, ani przygotowania niewiast, by namaścić ciało Jezusa - nie mógł przywrócić Go do życia. Ale właśnie tu, gdzie kończyły się wszystkie ludzkie możliwości, najpełniej jaśniała chwała Boga. Kiedy jesteśmy umarli z powodu grzechu, On posyła swego Syna, aby przywrócić nam życie. Kiedy nie możemy ocalić samych siebie, Jezus przychodzi i nas zbawia. Kiedy jesteśmy w niewoli Złego, Bóg rozrywa nasze kajdany. Czekajmy dziś na Pana! Wyglądajmy Jego mocy, która przemieni nasze serca. Musimy tylko trwać w ufności, a Bóg będzie działał. Jeśli nie możesz uczestniczyć w liturgii, spędź wieczorem dłuższą chwilę na „czuwaniu" i oczekiwaniu na światłość Chrystusa, która rozpali się w twoim sercu i zajaśnieje na świecie. Jak śpiewamy w Exultecie, jest to błogosławiona noc, wybrana przez Boga na świadka powstania Chrystusa z martwych!
„Chryste Zbawicielu! W Tobie cała nasza nadzieja. Uwolnij nas przez swe zmartwychwstanie Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego Msza Święta rezurekcyjna: 600 Świętujemy dziś wielką Uroczystość, dzień zwycięstwa na wyżynach niebieskich. Rozradowani aniołowie zapraszają nas do wspólnego wysławiania Boga. Plan Boży, ukryty przez wieki, został objawiony: przez Jezusa zostaliśmy na nowo zjednoczeni z Bogiem. Byliśmy umarli na skutek naszych grzechów,- teraz jesteśmy żywi, wolni od tego, co oddzielało nas od Ojca. Wszystkie przeszkody zostały usunięte i osobiście możemy poznać, jak wielka jest miłość naszego niebieskiego Ojca. W zmartwychwstaniu Chrystusa Bóg ukazał swą niezmierzoną moc nad grzechem, szatanem i śmiercią. Trzymały nas one w niewoli od aktu nieposłuszeństwa pierwszych rodziców do pierwszej niedzieli zmartwychwstania. Sami z siebie nie mogliśmy odbudować naszej więzi z Bogiem. Bogu niech będą dzięki, że zostaliśmy ocaleni. Jezus poniósł na krzyżu karę za nasze grzechy. W zmartwychwstaniu pokonał diabła i na zawsze zniweczył potęgę śmierci. „Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca", abyśmy i my „wkroczyli w nowe życie" (Rz 6, 4).
To naprawdę radosna nowina! Zwycięstwo, które dziś świętujemy - przyczyna naszej radości - jest dostępne dla nas każdego dnia. Naszym dziedzictwem stało się odkupienie grzechów, uwolnienie
Obietnica zmartwychwstania pozwala nam radować się niezależnie od sytuacji, w jakiej się znajdujemy. Dziś, gdy może dzieci są niespokojne, zbyt podekscytowane, albo gdy przychodzą do nas na obiad krewni, których trudno nam kochać - i tak możemy być radośni. Stając w obliczu trudności w domu czy w pracy - możemy być radośni. Wśród niepokojów i niepewności - możemy trwać w radości. Bardziej niż w entuzjastycznych „alleluja" Boża radość objawia się w pokoju
Wciąż pojawiają się nowe wydarzenia, które zagrażaj ą naszej radości. Możemy ją jednak zachować, jeśli przylgniemy do prawdy, że moc Boża nie ma granic, że Jezus pokonał grzech
Jak radzić sobie z tą „erozją" ufności? „Dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi" (Kol 3, 2). Czytajmy Pismo święte. Módlmy się więcej. Przypominajmy sobie często prawdy wiary. Pamiętajmy, że Bóg nas kocha miłością bezwarunkową. On posiał swego Syna, aby nas zbawić Te słowa są prawdą, niezależnie od tego, jak różne wydarzenia w twoim życiu będą im przeczyć. Kiedy w nasze myślenie zaczyna się sączyć frustracja, zwątpienie, niezadowolenie, szemranie, poczucie beznadziei, skonfrontujmy je z prawdą. Im bardziej będziemy walczyć o zachowanie naszych serc i umysłów dla Pana, tym bardziej możemy być pewni wytrwania w radości do końca. Codzienne trwanie przy prawdzie o Jezusie przynosi owoce. Początkowo możemy czuć się zbyt słabi, zapominać o przywoływaniu prawd wiary. Im dłużej będziemy się jednak w tym ćwiczyć, tym będziemy mocniejsi mocą Pana. Spróbuj już dziś, kiedy jeszcze radość zmartwychwstania wypełnia po brzegi twoje serce. Proś Ducha Świętego, aby przypominał ci o dążeniu do tego, co w górze. On ci pomoże, a twoja radość będzie wzrastać.
„Niech będzie Ci chwała i uwielbienie, Ojcze! Raduję się dziś wraz z aniołami i świętymi,
ks. Stanisław KrupińskiWikariusz parafii św. Jakuba Apostoła w Krzepicach
|
Parafia św.Jakuba w Krzepicach
©2012-2018 | Projekt: A. Dyderski | Wszelkie prawa zastrzeżone